niedziela, 22 listopada 2015

Pędzle Sunshade Minerals

Dzisiaj chciałabym trochę opowiedzieć o moich odczuciach po dwóch latach stosowania pędzli Sunshade Minerals. Zestaw w całkiem przyjemnej cenie - 9 pędzli za 39 złotych. Pędzle przychodzą w etui, początkowo z niego korzystałam, ale łatwo się brudzi i niekoniecznie jest praktyczny. 

Z dziewięciu pędzli na co dzień korzystam z siedmiu. Płaski pędzel do korektora i języczkowy do pomadki nie są mi do końca potrzebne, więc gdzieś tam są - używane od święta.

                                            
źródło: wizazysci.sklep.pl

 Zdecydownie moim ulubieńcem jest pędzel do pudru - miły, duży, puchaty, po dwóch latach użytkowania nie widzę zmian w jego wyglądzie. Kolejnym stale używanym pędzlem jest pędzel do różu, którego używam do bronzera, stosunkowo łatwo się nim rozciera produkty sypkie na twarzy. 

                                   

Trzy pędzle do cieni - kuleczkowy, skośnie ścięty i jeden delikatnie zaokrąglony są fajnym minimum, którym można bez problemu zrobić nawet niezły makijaż oka.

                                   

 Spiralka i cienki skośnie ścięty pędzelek służą mi do malowania brwi. Spiralka dosyć zużyta, w sumie po tylko po niej widać, że te pędzle mają dwa lata.

                                    



Ogólnie - bardzo fajny zestaw dla osób, które zaczynają swoją przygodę z makijażem, chcą czegoś w miarę dobrej jakości, ale niekoniecznie chcą dużo inwestować. Jak dla mnie 4,5/5.

Już niedługo ma do mnie dotrzeć zestaw 20 pędzli z aliexpress.com - na pewno dam znać co i jak.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz